Kiedy odbieramy telefon i okazuje się, że dzwonią osoby, które chcą zaprosić nas na spotkanie, związane z prezentacją jakiejś rzeczy – godzimy się. Ogółem nawet do końca nie wiadomo, dlaczego. Telefonicznie złożona obietnica nie wydaje się aż tak ważne. A suma summarum jednak potem często idziemy na to spotkanie, bo przecież powiedzieliśmy tak. Jeśli chodzi o umawianie spotkań przez telefon, to osoby dzwoniące mają dokładnie zapisane, co powinny powiedzieć, żebyśmy się zgodzili i żebyśmy przyszli na spotkanie.

Tego typu dzwonienie do ludzi każdego dnia bywa naprawdę ciężką pracą, szczególnie, gdy osoby w połowie rozmowy odkładają słuchawkę albo zaczynają się bulwersować. Dlatego musimy być cierpliwi, mieć nerwy na wodzy i pamiętać, że musimy być do końca kulturalni. Osoby, które odbierają telefony powinny pamiętać, że fajniej zostać zaproszonym na jakieś spotkanie, niż, kiedy telefonicznie chce nam się sprzedać jakiś produkt. Tego rodzaju zagrywki nie są tolerowane przez większość ludzi.

Jeżeli jesteś zdania, że musisz odszukać zbliżone posty, to przeczytaj wskazówki z witryny (https://www.asmtechnology.eu/) - to trochę odmienny punkt widzenia, ale też jest warty uwagi.



Spotkanie o określonej godzinie

Jeżeli chcemy umówić się na spotkanie z szefem jakiegoś dużego przedsiębiorstwa musimy poczekać, do momentu, gdy szef będzie miał jakąś lukę w grafiku. Wiadomo, trzeba mieć wszystko ułożone, gdy jest się prezesem, więc nie ma samowoli. Należy trzymać się spotkań zapisanych w kalendarzu. Jeśli prezes chciałby się z kimś umówić na rozmowę sekretarka jest od umawianie spotkań. Jednak nie tylko sekretarki są zobowiązane do umawiania spotkań. Są też ludzie zatrudnieni na stanowisku, które wymaga ściągnięcia jak największej liczby osób w określonym czasie i miejscu. Ludzie Ci umawiają spotkania w całym kraju.

posiadają bazę telefoniczną i muszą dzwonić do osób potencjalnie zainteresowanych. Osoby te otrzymują pensję podstawową, a premię otrzymują po tym jak określona ilość osób zjawi się na spotkaniu. Czasem kilka osób dzwoni w jednym mieście, więc podają one albo swoje imięlub jakieś hasło, którym ludzie przychodzący mają się posłużyć, żeby była jasność, kto je w dane miejsce zaprosił, czyli kto dostanie premię za ściągnięcie największej ilości osób na pokaz jakiegoś produktu. Wiadomo, że praca nie jest najprzyjemniejsza i najłatwiejsza, ale zarabianie w jakimkolwiek call-center nigdy do fajnych i prostych nie należało